Posiadając własnego bloga lub stronę internetową możemy sprawić że zacznie on dla nas zarabiać.
Na rynku jest bardzo dużo programów partnerskich (afiliacyjnych) które możemy wdrożyć na swojej, ja przedstawię 2 które są przeze mnie sprawdzone i które sam mogę polecić : Google AdSense (boxy reklamowe) i SeoPilot (linki reklamowe)
1. Google AdSense – reklama kontekstowa
W treści naszej strony umieszczamy reklamy które dopasowują się do tematyki strony.
Rozmiary bannerów są różne i bez problemu dobierzemy je do miejsca w któym chcemy je umieścić.
Tutaj na blogu reklama AdSense wstawiona jest pod tekstem.
Zarobek :
otrzymujemy pieniądze za każde kliknięcie w reklamę. Im większy ruch mamy na swojej stronie tym automatycznie więcej osób klika w reklamy. Zyski na jakie możemy liczyć zależą od tematyki bloga. Google więcej płaci za kliknięcia w reklamy z branży finansowej niż np. z branży kosmetycznej, ale uśredniając można przyjąć że za jedno kliknięcie otrzymujemy ok 10-20gr.
Zarobki w AdSense są nieograniczone – im większy ruch mamy na naszej stronie, tym więcej osób klika w reklamy co automatycznie przekłada się na większy dochód.
Wymagania :
- Estetyczna strona/blog bez treści zakazanych przez polskie prawo
- aby zacząć generować minimalny dochód odwiedzalność serwisu min. 50 osób dziennie
Jak zacząć :
- Wypełniamy formularz zgłoszenia
- Podajemy dane swojej strony i po pozytywnej weryfikacji Google otrzymujemy dostep do panelu
- Na nasz adres domowy Google wysyła specjalny kod PIN którym trzeb potem zweryfikować założone konto (bez weryfikacji nie będziemy mogli wypłacić pieniędzy)
- W panelu Google AdSesne możemy wygenerować różne formy reklamy a następnie kod wklejamy na naszą stronę.
- Bardzo ważne aby nie klikać w swoje reklamy i nie namawiać znajomych aby to robili, jest to błyskawicznie wyłapywane przez Google i konto jest od razu zamykane po wychwyceniu takich sztucznych kliknięć.
Więcej o tym temacie znajdziesz w zakłace AdSense, która będzie stopniowo zapełniała się nowymi wpisami
Podsumowanie Google AdSense
- Stwórz dobrą jakościowo stronę, którą cały czas rozwijaj tak, aby była chętnie odwiedzana przez Internautów.
- Zdobądź ruch na stronie ruch min. 50 osób dziennie (oczywiście z czasem ilość odwiedzin powinna wzrastać).
- Umieść kod AdSense i zarabiaj.
- Powtórz kroki 1-3 :)
2. SeoPilot – sprzedaż linków reklamowych
SeoPilot jest dość młodym system, który pozwala nam sprzedawać na naszej stronie linki reklamowe do innych serwisów.
Ogromnym plusem tego systemu jest to, że nie liczy się ruch na stronie tylko jej jakość.
Zarobek
Zarobek strony w systemie zależy od jej wartość
Na wartość strony ma wpływ :
- wysokość PageRank strony głównej
- ilość zaindeksowanych stron w google i ich PR
- ilość BL (BackLinków) do naszej strony
Zarobki za jeden serwis na którym sprzedajmy linki tekstowe to od 150zł / miesięcznie w górę
Wymagania
Aby storna została przyjęta do systemu (co nie jest łatwe) musi odpowiadać kryteriom jakościowym (opisanym krótkow powyżej), te kryteria nie są konkretnie przedstawiane w systemie, ale z doświadczeń własnych i innych osób które korzystają z seopilota można przedstawić takie wymagania minimalne strony
- PageRank : min. 3
- Ilość zaindeksowanych stron : min 1000
- Ilość backlinków : min 100
- Ilość linków wychodzących (do innych stron) : max 10
Jak zacząć
- Wypełniamy formularz zgłoszenia
- Czekamy na pozytywna weryfikacje naszego serwisu – po pozytywnej weryfikacji od razu otrzymujemy prognozę miesięcznego zarobku
- Umieszczamy kod reklamy na naszej stronie
- Zyski za stronę naliczane są w cyklu codziennym (1/30 proponowanej stawki miesięcznej)
[box type=”info”]
Podsumowanie
- Google AdSense — im większy ruch tym większy zarobek
- SeoPilot — im większy PageRank, ilość zaindeksowanych stron (site), ilość BackLinków tym większy zarobek (nie ma tutaj znaczenia ilość odwiedzin)
[/box]
Jeżeli chodzi o Adsense to jest to łatwy w obsłudze program reklamowy poprzez który możemy zarabiać dodatkowe pieniądze. Jednak nie oszukujmy się, że da się na tym zarabiać duże pieniądze – no chyba że będziesz mieć kilka lub kilkanaście tysięcy odsłon witryny dziennie – co raczej jest niemożliwe przy blogu niszowym w języku polskim (przynajmniej jeżeli chodzi o branżę MLM).
Przy odrobinie szczęścia uda ci się zarobić przez rok na opłacenie domeny i serwera tak by blog był zupełnie za darmo. (minimalna kwota wypłaty 70 Euro)
Ostatni zapoznałem się także z portalem reklamowym Adtaily gdzie możemy poprzez uczestnictwo umieścić małe boksy reklamowe na swoim blogu i ustalić stawkę na 4 dni za ile chcemy to powierzchnię sprzedać. Jeżeli nie damy wygórowanej ceny to istnieje szansa, że znajdą się osoby chętne które wykupią reklamę na naszym blogu. Oczywiście na blogu musi być minimum 1000 odwiedzin miesięcznie, aby w ogóle ktoś chciał wykupić miejsce reklamowe.
Pozdrawiam
oczywiście na samym blogu o MLM nie idzie zarobić – no chyba że z Seopilota (wtedy nie liczy się ruch na stronie)
z AdSense to tak jak napisałeś musi być bardzo dużo odwiedzin – blog o MLM takiego nie zapewni, ale jest wiele innych tematów na strony
Artur słuchaj Marcina bo wie co mówi ;) Zauważ, że przy adsense napisał w 4 pkt. powtórz 1-3. Jedna strona nie da Ci zarobić ale jeśli zrobisz takich stron 50-100 i więcej to zaczniesz zarabiać. Z tylu stron wyłoni się kilka głównych na których będziesz mieć większy ruch, a kolejne tworzone strony mogą wspierać te główne zwiekszając na nich ruch jeszcze bardziej. A ruch to odsłony, czyli kasa.
Osobiście nie polecam AdTaily. Nie dość, że na mojej stronie co jakiś czas pojawiały się reklamy na które nie tylko się nie zgodziłam, ale też nie miałam do nich dostępu, bo nie było ich w panelu (na szczęście wszystkie prt scr posiadam). Odpowiedzi były tak absurdalne, że aż przykro przytaczać. Kiedy przyszło do wypłaty okazało się, że pieniędzy nie dostanę, bo: „Zdecydowana większość kliknięć była wygenerowana sztucznie”. Kpina, bo 100 zł zbierałam przez prawie pół roku, a każda reklama CPC miała może 3-5 kliknięć. Na prośbę o ewentualny dowód, potwierdzenie tego bzdurnego zarzutu otrzymałam informację, że nie ma takiej możliwości: „mogą zostać przedstawione odpowiednim organom jako dowód w sprawie”. Radzę uważać.
Testowałem AdTaily i na testach się skończyło. Są lepsze systemy.
Wybranie sposobu spieniężenia powierzchni reklamowej dla stron w języku polskim nie jest takie proste. Zmieńmy więc kierunek czy jest Polska strona „market palce”, która posiada program partnerski ?
Pewnie, że sposobów zarabiania na blogu jest całe mnóstwo tylko z jakichś powodów cięzko usłyszeć, żeby ktoś zarabiał na tym poważne pieniądze. A utrzymywanie i wcześniej postawienie 100 stron wymaga też ogromu pracy, może nie wartej przyszłych dochodów na poziomie kilkuset złotych miesięcznie.
Pamiętam jak trafiłem w 2006 na blog Johna Chow – na rynku anglojęzycznym wygląda to zupełnie inaczej: większy rynek odbiorców, inne stawki za reklamę, inne pieniądze. Może w tę stronę warto pójść?